CHRZEST – BYĆ W DOBRYCH RĘKACH
W drugim dniu misyjnego tygodnia, zatrzymaliśmy się nad tematem wiary, której konsekwencją jest przyjęcie sakramentu chrztu św. A więc wiara i chrzest to niezbędne warunki do tego by być w Kościele, we wspólnocie wierzących. Niestety niezbyt wielu z naszej Parafialnej Wspólnoty skorzystało z misyjnego zaproszenia. Nie nam ich osądzać – mówił ks. misjonarz- zaufajmy Bożej Opatrzności, bo to może właśnie my, a nie inni, mamy zanieść wiarę tym, którzy jakoś w życiu się pogubili , tym, którzy tego bardzo potrzebują, którzy nie mają potrzeby Boga.
Kaznodzieja stawiał wiele pytań, na które każdy z nas w swoim własnym sumieniu powinien odpowiedzieć: Kiedy tak z głębi serca dziękowaliśmy Bogu za łaskę wiary? Czy ten dar w życiu rozwijamy? Co to znaczy być „ubogim w duchu”. Wiara rodzi się ze słuchania. Co robimy, by usłyszeć Słowo Boga? Czy potrafimy na modlitwie przyjąć taką postawę, by nic nie mówić, a właśnie słuchać Pana Boga, by przy Nim po prostu być, by popatrzeć na Niego. Czy pamiętamy datę swojego chrztu? Czy pamiętamy w modlitwie o swoich dzieciach chrzestnych? Czy dzieci chrzestne, patrząc na nas widzą w nas świadków wiary?
W czasie Eucharystii odnowiliśmy wobec wszystkich zgromadzonych, przyrzeczenia chrzcielne, a po jej zakończeniu każdy z nas mógł podejść do chrzcielnicy i z wiarą zrobić znak krzyża wodą święconą. Ponadto każdy mógł wziąć karteczką z cytatem Pisma św. Kapłan prosił, by potraktować te zdania bardzo indywidualnie i w ciągu całego tygodnia wiele razy do nich odnosić swoje życie.
Zakończeniem drugiego dnia misyjnych refleksji był Apel Jasnogórski z krótkim rozważaniem, w czasie którego przenieśliśmy się do groty zwiastowania w Nazarecie i rozważaliśmy słowa Archanioła Gabriela „Nie bój się!” BO JESTEŚ W DOBRYCH RĘKACH!
tekst i zdjęcia: Barbara Ludorowska